W służbie narodowi, w służbie społeczeństwu, aby zachować pamięć.
Trzy jakże ważne sformułowania, trzy definicje, trzy cele do osiągnięcia. Dwie trzecie już zrealizowane, pozostał ostatni zachować pamięć. Zwyczajny, ludzki gest dla człowieka zasłużonego dla Korczyny – generała broni Stanisława Szeptyckiego.
Być może słowa te brzmią nieco tajemniczo, ale kim był generał? Człowiekiem. Osobą, która
służyła Polsce, dbała o nią w czasach, kiedy próżno było jej szukać na mapach Europy. Sprawnym zarządcą i przedsiębiorcą. Kiedy trzeba politykiem, a niekiedy społecznikiem. Jego zasługi dla kraju są nieocenione, choć czasem zapomniane. Pojawić się może kolejne pytanie, dlaczego?
To osobowość, którą należy stawiać za wzór. To osoba, która ustanowiła Święto Wojska Polskiego i postać o której żołnierze pamiętają, ale także przedsiębiorca, społecznik, o którym mieszkańcy Korczyny nie zapominają. Czas, by tak znamienita osobowość stała się szerzej rozpoznawalna. Ten urodzony 3 listopada 1867 w Przyłbicach, a zmarły 9 października 1950 w Korczynie, dowódca zasługuje na swoje miejsce w Panteonie najbardziej cenionych polskich postaci historycznych. Tu żył do końca swoich dni, i tutaj jest pochowany. Do dziś pozostała po nim nie tylko pamięć, ale też pamiątki, z jedną niezaprzeczalną – domem przy obecnej ul. Spółdzielczej, w którym dziś siedzibę ma Gminny Ośrodek Kultury.

To osobowość, którą należy stawiać za wzór. To osoba, która ustanowiła Święto Wojska Polskiego i postać o której żołnierze pamiętają, ale także przedsiębiorca, społecznik, o którym mieszkańcy Korczyny nie zapominają. Czas, by tak znamienita osobowość stała się szerzej rozpoznawalna. Ten urodzony 3 listopada 1867 w Przyłbicach, a zmarły 9 października 1950 w Korczynie, dowódca zasługuje na swoje miejsce w Panteonie najbardziej cenionych polskich postaci historycznych. Tu żył do końca swoich dni, i tutaj jest pochowany. Do dziś pozostała po nim nie tylko pamięć, ale też pamiątki, z jedną niezaprzeczalną – domem przy obecnej ul. Spółdzielczej, w którym dziś siedzibę ma Gminny Ośrodek Kultury.

W trakcie wielu spotkań czy wydarzeń w rozmowach pojawia się postać generała Szeptyckiego. Narodził się więc pomysł, aby zachować jego dziedzictwo. Pierwszym realnym krokiem był szereg spotkań z Fundacją Rodu Szeptyckich i omówienie pomysłów oraz wypracowanie wspólnego stanowiska. Kolejnym, który uczyniony został we wtorek 29 lipca 2025 r., było spotkanie w Warszawie.
W trakcie trójstronnej debaty, w której wzięli udział prof. dr. hab. gen. dyw. Bogusław Pacek – aktualny dyrektor Muzeum Wojska Polskiego, Maciej Szeptycki – prezes Fundacji Rodu Szeptyckich oraz reprezentanci samorządu Grzegorz Półchłopek – wójt Gminy Korczyna i Paweł Fiejdasz – dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury omawiano kwestie współpracy i przypomnienia Polsce tak ważnej dla jej historii postaci.
W trakcie trójstronnej debaty, w której wzięli udział prof. dr. hab. gen. dyw. Bogusław Pacek – aktualny dyrektor Muzeum Wojska Polskiego, Maciej Szeptycki – prezes Fundacji Rodu Szeptyckich oraz reprezentanci samorządu Grzegorz Półchłopek – wójt Gminy Korczyna i Paweł Fiejdasz – dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury omawiano kwestie współpracy i przypomnienia Polsce tak ważnej dla jej historii postaci.

Wszystkie strony wyraziły chęć współdziałania w zachowaniu dziedzictwa generała Stanisława Szeptyckiego. Niewątpliwie miał on realny wpływ na kraj , na powiat, na gminę, na mieszkańców. Dziś wiemy, że należy to zrobić i jesteśmy gotowi spojrzeć w przyszłość, i wykonać kolejny krok.

Fot. P. Fiejdasz


