W niedzielny wieczór 26 września na scenie sali widowiskowej Domu Strażaka w Korczynie wystąpiła Kapela spod Rubani. Zespół wykonujący piosenki rusińskie i własne kompozycje inspirowane Beskidem i Bieszczadami podbił serca korczyńskiej publiczności.
Kapela założona została przez Wojciecha Pelczara, mieszkańca Korczyny, nauczyciela Zespołu Szkół Muzycznych w Krośnie w 2019 roku. Mimo krótkiego stażu zespół zyskał niemałą popularność, występując na terenie całej Polski. Zespół wydał również płytę, a jego piosenki znalazły się na Podkarpackiej Scenie Przebojów Radia Rzeszów. Występują w składzie pięcioosobowym - Wojciech Pelczar - gitara, Jarek Mazur - akordeon i fujarki, Anna Borkowska i Michalina Buczyńska – skrzypce, mandolina, ukulele i śpiew, Marcelina Wojtoń – wiolonczela i śpiew. Nazwa zespołu nawiązuje do góry Rubań, beskidzkiego szczytu górującego nad Olchowcem. Z miejscowością tą Kapela czuje się silnie związana, koncertowała tam w ostatnim czasie na Kermeszu – corocznej imprezie organizowanej przez środowiska łemkowskie.
Wojciech Pelczar jest kompozytorem wykonywanego przez zespół repertuaru. Utalentowany muzyk z ogromnym doświadczeniem (współtworzył kilka zespołów) znany jest w Korczynie nie tylko z dokonań muzycznych, ale również jako społecznik. Od wielu lat aktywnie uczestniczy w Orszaku Trzech Króli – to właśnie dzięki niemu w wydarzeniu biorą udział zwierzęta – konie, kozy i owce. Do sięgnięcia po muzykę wywodzącą się z folkloru karpackiego skłoniły go wspomnienia rodzinne o Rusinach, zamieszkujących do końca lat czterdziestych XX wieku Czarnorzeki, Węglówkę i Krasną. Melodyjne kompozycje Wojciecha Pelczara przenoszą słuchacza do Beskidu Niskiego i w Bieszczady, do krainy Łemków i Bojków. Wyraźnie słychać tu również inspirację współczesną muzyką gór.
Teksty do utworów piszą poeci: Edward Lecheta, Tadeusz Gajewski (to również mieszkaniec Korczyny!) i Jan Lusznia. Dwaj pierwsi autorzy zaszczycili korczyński koncert swoją obecnością. Piosenki opowiadają o życiu w górach, zarówno kiedyś jak i dziś. W poetyckiej formie ukryte są proste prawdy o życiu, codziennej pracy, przemijaniu.
Prócz piosenek pisanych przez Wojciecha Pelczara i poetów współczesnych, w repertuarze zespołu są tradycyjne pieśni rusińskie, towarzyszące od wieków obrzędom i ceremoniom karpackich górali, ale również te mniej „poważne”, śpiewane przez zakochanych, czy droczącą się ze sobą młodzież.
Na szczególne wyróżnienie zasługuje poemat muzyczny – „Miasteczko”, opowiadający w tekście i w melodii o Żydach, zamieszkujących do czasów tragedii Holokaustu podkarpackie miejscowości - sztetle. Wzruszająca historia zakochanych, których w „podróż poślubną” wiezie „pociąg jadący w coraz ciemniejszą noc”... Noc historii i zagłady, którą zgotował bezlitosny okupant. Niezwykle przejmujące, dojrzałe świadectwo, wyśpiewane przez młode wokalistki z ekspresją i powagą to nie tylko dobra muzyka, to lekcja historii dla następnych pokoleń.
Muzyka wykonywana przez Kapelę zdobyła uznanie korczyńskiej publiczności. Bilety na koncert rozeszły się błyskawicznie, co dowodzi ogromnego zainteresowania tego typu wydarzeniami kulturalnymi. Zespół gromkimi brawami „zmuszony był” kilkakrotnie bisować. Wykonawcy zapewniali, że na scenie sali widowiskowej grało się im znakomicie, zarówno dzięki bardzo sprawnej realizacji wydarzenia przez Gminny Ośrodek Kultury, jak i przez ciepłą, życzliwą atmosferę na widowni. O znakomite prowadzenie koncertu zadbał aktor i reżyser Jacek Buczyński, od którego, podobnie jak od całego zespołu, biła miłość do gór i ich mieszkańców.
Po zakończeniu koncertu Wójt Gminy Korczyna Jan Zych podziękował wykonawcom za dostarczenie publiczności muzyki na najwyższym poziomie, która w sposób wyjątkowy łączy tradycję z nowoczesnością, a piękno melodii z tekstami na długo zapadającymi w pamięć. Muzycy, na pamiątkę wydarzenia otrzymali z rąk wójta Jana Zycha pamiątkowe statuetki przygotowane przez Gminny Ośrodek Kultury w Korczynie, organizatora niedzielnego koncertu.