Mieszkańcy Iskrzyni niemal każdego tygodnia sygnalizują problemy z przydomowymi przepompowniami kanalizacji sanitarnej. Gminny Zakład Komunalny administrujący siecią nieustannie zajmuje się naprawianiem uszkodzonych urządzeń. Niestety, awarie często są winą podłączonych do sieci kanalizacyjnej.
Kanalizacja w Iskrzyni, z racji usytuowania miejscowości, jest w dużej mierze kanalizacją ciśnieniową. W systemie tym, do zbiorczych przepompowni ścieków, a jest ich na terenie wsi ponad dziewięćdziesiąt, podłączony jest jeden, lub więcej budynków mieszkalnych. W studzienkach przepompowni umieszczone są pompy, które ciśnieniem wymuszają ruch ścieków do oczyszczalni w Haczowie.
Teoretycznie, pompy wyposażone są w urządzenie do rozdrabniania odpadów, które mogą znaleźć się w spłukiwanych ściekach. Tu jednak pojawia się problem. To, co trafia do przydomowych studzienek, żadną miarą nie może być nazwane „zwyczajnym” odpadem.
Sekcja Obsługi Gminy zajmująca się naprawami tych dość kosztownych urządzeń (jedna pompa to ok. 800 zł, komputer sterujący – ok. 2000 zł!) rozkłada bezradnie ręce – to co znajduje się „na dole” przechodzi ludzkie pojęcie!
Sznurek. Mopy. Tkaniny. Środki higieniczne w każdej postaci, oczywiście ze znaczną ilością pieluch. Elementy garderoby! Tak, tak, „pomysłowi” użytkownicy kanalizacji wszystko to wyrzucają do swoich toalet. Niestety, litania przedmiotów znalezionych w kanalizacji wydaje się nie mieć końca…
Co dzieje się z wyrzuconym przedmiotem? Jeśli przejdzie przez odpływ i trafi do studzienki, zostaje zassany przez pompę, która nie poradzi sobie z jego rozdrobnieniem. Powstaje w ten sposób „korek”, który nie przepuszcza ścieków. Pompa pracuje wtedy „na sucho” co wkrótce kończy się jej zatarciem, i oczywiście pilną potrzebą (kosztownego!) remontu. A ścieki… wylewają się ze studzienki.
Jakiś czas temu Gminny Zakład Komunalny zwrócił się do mieszkańców Iskrzyni z prośbą o zwrócenie uwagi na wyrzucane odpady. Niestety, apel nie przyniósł spodziewanego efektu. Nagminne awarie odciągają pracowników Sekcji Obsługi Gminy od innych zadań, nie wspominając o wysokich kosztach napraw.
Kategorycznie prosimy o korzystanie z kanalizacji zgodnie z jej przeznaczeniem.