Zabytkowy dom drewniany przy ulicy Szeptyckiego w Korczynie, popularnie zwany „Doktorówką” jest rekonstruowany przez prywatnego inwestora.
Właścicielem nieruchomości jest inż. Tadeusz Jewiarz, konserwator zabytków, dzięki którego uprzejmości mogliśmy poznać obecny stan prac. Pan Tadeusz marzył o zakupie domu od trzydziestu lat. Cierpliwość opłaciła się i w 2015 roku obecnemu właścicielowi udało się zrealizować swoje marzenie.
Stan budynku był jednak dramatyczny. Prace rozpoczęły się od zabezpieczenia detali architektonicznych, możliwych do uratowania. Zdemontowano m.in. kompletny ganek od frontu. W dobrym stanie zachowała się kamienna podmurówka, komin oraz piec. Konstrukcja ścian wymagała całkowitej rozbiórki.
W tym roku rozpoczął się kolejny etap inwestycji – dom jest rekonstruowany przez doświadczone przedsiębiorstwo specjalizujące się w tradycyjnym budownictwie drewnianym. Z ponad stu kubików drewna pociętego na bale, według historycznego planu „Doktorówka” zostanie przywrócona do stanu świetności. Jasne bale składane są na tzw. „jaskółczy ogon”, po złożeniu całości konstrukcji drewno zostanie zaimpregnowane. Elewacja drewniana nie zostanie ocieplona z zewnątrz (zastosowano docieplenie wewnątrz bali), dzięki czemu zabytkowy budynek w pełni zaprezentuje się tak, jak mogli oglądać go nasi pradziadkowie na przełomie XIX i XX wieku.
Zachowany został pierwotny układ pomieszczeń. Właścicielowi zależy na jak najwierniejszym odtworzeniu szczegółów, dlatego też dom ponownie ozdobiony będzie zdemontowanymi uprzednio i zabezpieczonymi detalami architektonicznymi.
Inwestycja przeznaczona jest do celów mieszkalnych. Finansowana jest przede wszystkim ze środków właściciela oraz dotacji Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
„Doktorówka” wybudowana została na przełomie wieku XIX i XX. Swą nazwę zawdzięcza doktorowi Jakubowi Przysłupskiemu (ur. 1862 r. w Węglówce), doktorowi wszech nauk lekarskich (studia ukończył na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Jagiellońskiego). Praktykował w Rzeszowie. Projekt willi na jego zlecenie wykonał prawdopodobnie architekt Stanisław Majerski z Przemyśla, projektujący również Kościół Parafialny w Korczynie.
Cieszymy się, że w naszej gminie są ludzie, którzy z szacunkiem i sercem zajmują się przywracaniem blasku zabytkom. Choć nie zawsze są to inwestycje opłacalne, dzięki nim przyszłe pokolenia otrzymają w spadku coś więcej niż tylko bezduszny beton.